Opis projektu

Nazywam się ks. Michał Machnio. Jestem kapłanem diecezji radomskiej pracującym od 7 lat w Ukrainie w archidiecezji lwowskiej. Od 5 lat pracuję w parafii św. Ignacego Loyoli w Kołomyi

W ciągu ostatnich 5 lat mojej pracy udało się wspólne z parafianami i ludźmi dobrej woli z całego świata zrobić bardzo dużo prac remontowych.

Obecnie największym problemem i trudnością jest cieknący dach kościoła, który potrzebuje pilnego remontu i malowania. Musimy jak najszybciej usunąć usterki, zabezpieczyć go i pomalować w celu zabezpieczenia odnowionych w 2004 roku malowideł we wnętrzu kościoła na których już pojawiają się mokre plamy na suficie

Suma potrzebna na remont dachu to 60 tyś. zł.

W tej sumie jest zawarte:

 - Zakup impregnatu do drewna,

- Zakup desek potrzebnych do wymiany w miejscach uszkodzeń dachu,

- Zakup farby gruntowej dla zabezpieczenia blachy przed malowaniem,

- Zakup taśmy izolacyjnej na dach,

- Zakup farby potrzebnej do pokrycia powierzchni całego dachu.

- Zapłata wyspecjalizowanej ekipie malarzy alpinistów.

Kościół św. Ignacego Loyoli w Kołomyi został wybudowany w 1897 roku w czasach Imperium Austrowęgierskiego staraniem oo. Jezuitów, jacy przybyli do naszego miasta w 1895 roku na zaproszenie władz miasta w celu podjęcia się misji podniesienia z moralnego upadku i wychowywania dzieci i młodzieży miasta.

Od tego momentu oo. Jezuici nieprzerwanie pracowali na potrzeby duchowe mieszkańców miasta Kołomyi. Niestety po zakończeniu II wojny światowej, kiedy granice Rzeczypospolitej się zmieniły, miasto zostało pod okupacją sowiecką. W 1946 roku, kiedy rozpoczęły się transporty wywożące Polaków z tych terenów w ramach "AKCJI WISŁA", oo. Jezuici dostali przymusowy nakaz eksmisji  i wyjazdu do Polski. W tym czasie kościół i klasztor zostały bezprawnie odebrane katolikom.  Z kościoła zrobiony został Skład Mebli i sklep meblowy a klasztoru zrobiono szpital położniczy, oczywiście przy jednoczesnym zniszczeniu całego wyposażenia kościoła i  klasztoru. W 1991 roku, kiedy Ukraina odzyskała swoją niepodległość staraniem pozostałych katolików większości pochodzenia polskiego, kościół został zwrócony prawowitym właścicielom. Niestety kościół był w stanie znacznego zniszczenia. Dzięki staraniom wielu kapłanów pracujących w parafii na przełomie 30 lat udało się kościół podnieść z ruiny i systematycznie go odnawiać.